Teresa 19.12.2008 16:07

Za czasów pierwszych chrześcijan wszyscy byli braćmi. od kiedy w Kościele pojawiła się"tytułomania" ? Przyznam, ze z wielką przykrościa wysłuchuję tych pietrowych tytułów dostojników : Wielce szanowna eminencjo przewielebny księże kardynale ...i.t.p. A jednocześnie do Pana Świata zwracamy się: Jezu, Boże bez przymiotników ? I dlaczego nie zniknęło to po soborze Watykańskim II ?

Odpowiedź:

Też przyznam, że nie wiem skąd wzięły się wszystkie kwieciste, piętrowe tytuły w Kościele. Podejrzewam, że to pozostałość z czasów feudalnych, w których dostojnicy kościelni byli jednocześnie dostojnikami państwowymi. Dziś rzeczywiście rażą. Wystarczyłoby chyba jasne określenie, kto jaką funkcję pełni: księże biskupie, księże kardynale itd. Ale już w druku "biskup NN" a nie "ksiądz biskup NN" "kardynał NN" nie "ksiądz kardynał NN" chyba że nie podaje się imienia i nazwiska, a tytuł zastępuje określenie osoby...

J.

więcej »