a 13.12.2008 22:37

Czy małe zniszczenie własności publicznej, która już wcześniej była trochę zniszczona jest grzechem?

Odpowiedź:

Na tak zadane pytanie nie można sensownie odpowiedzieć. Trzeba je uściślić. Czy chodzi o przyklejenie gumy do żucia do starej, zdezelowanej ławki w parku, czy wybicie porysowanej szyby w autobusie?

Wielkość winy zależy od wielkości szkody, tudzież od świadomości i dobrowolności dokonanych zniszczeń. Wina tego, kto wpadł w poślizg i uderzył samochodem w latarnię będzie mniejsza od winy tego, kto postanowił stłuc jej klosz strzelając do niej z wiatrówki. W ogóle nie można mówić o winie kogoś, kto ratując kogoś z pożaru wyważył drzwi. Ale jeśli ktoś celowo oblał je farbą, to już co innego...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg