Agata
04.12.2008 23:59
Mam pytanie dotyczące tego, co wolno w małżeństwie w kwestiach seksualnych. Czytając odpowiedzi na pytania zauważyłam, że podkreśla się, że o ile nie dochodzi do właściwego aktu seksualnego (czyli zespolenia) nie powinno być zachowań prowadzących do orgazmu? Można zapytać dlaczego? Czemu orgazm jest tutaj granicą?
Odpowiedź:
"We współżyciu seksualnym między małżonkami dozwolone jest w zasadzie wszystko (w zasadzie, gdyż wykluczone są zachowania obrażające godność partnera, np. zmuszanie do współżycia) byle stosunek w swoim naturalnym przebiegu nie wykluczał możliwości poczęcia" - napisałem w odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania. Odpowiedź na Pani pytanie znajduje się w ostatniej części tego trzyczłonowego zdania. Chodzi o otwartość małżonków na poczęcie nowego życia...
J.