Anna 28.11.2008 15:32

Od pewnego czasu nachodzą mnie niechyste myśli mianowicie o seksie i o nagości mężczyzn. Wiem że jezeli takie mysli sa swiadome to sa one grzechem. Nie wiem jak sie tego pozbyc...modlę sie o to by mnie to już nie nachodziło. Myśle że gdyby nie było tych mysli moje zycie byłoby lepsze. Co mam jeszcze zrobic by to znikło z mojego życia?

Odpowiedź:

Aby myśli nieczyste były grzechem, potrzeba nie tylko świadomości ale i dobrowolności czynu. Natrętne, niechciane myśli, nie są grzechem...

Jak się pozbyć niechcianych myśli? Trudno o jakąś stuprocentowo skuteczną wskazówkę. Najpewniej jednak trzeba, byś starała się w takich razach myśleć o owych mężczyznach jak o ludziach, nie seksualnych obiektach. Każdy człowiek ma swoje marzenia, plany, swoje niepowtarzalne widzenie świata, problemy, troski i radości. Gdy przychodzą owe złe myśli staraj się tak o owych ludziach pomyśleć... I pamiętaj też, że do sprawy trzeba podchodzić ze spokojem. Lęk, że niezbyt szybko odrzucona myśl zaraz jest grzechem łatwo prowadzi do nerwicowego podejścia do sprawy i tylko potęguje problem...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg