slonko-l 28.11.2008 01:59
Załóżmy taką sytuację: do księdza przychodzi po raz drugi gwałciciel - zgwałcił bestialsko po raz drugi, poprzednio też zgwałcił bestialsko bo był słaby nie był w stanie zapanować nad zboczonym popędem, szczerze żałował, chciał się poprawić
1) pyt1 czy za pierwszym razem dostał rozgrzeszenie,
2) pyt2 za drugim razem ksiądz ocenia że jego zdaniem ten co się spowiada bestialsko zgwałci po raz kolejny - czyli trzeci - bo nie zapanuje nad swoim dewiacyjnym popędem, chociaż swoich czynów szczerze żałuje
czy powinien dać mu rozgrzeszenie bezwarunkowe nie wymagając aby np. zgłosił się na policję lub do psychiatry
czy wtedy ksiądz popełni grzech jeśli ujawni tajemnicę spowiedzi i zostanie ekskomunikowany czy moooże popełni grzech jeśli nie ujawni tajemnicy spowiedzi bo przecież ma pewność że zostanie skrzywdzona nie znana mu następna trzecia osoba a on zaniechał tego aby do tej krzywdy i złego czynu nie dopuścić.
Czy w takiej sytuacji ksiądz powinien zapytać swojego sumienia i cokolwiek mu ono nie doradzi a on wybierze tę z dwóch mozliwości co mu podpowiedziało sumienie to ksiądz w zadnym przypadku coby nie zrobił nie zgrzeszy?
A jesli ksiądz ma wątpliwości i nie czuje się kompetentny co będzie grzechem a co nie, to co ten ksiądz powinien zrobić poradzić się swojego zwierzchnika i go posłuchać a jesli zapyta 2 biskupów i kazdy będzie miał przeciwne zdanie to co wtedy?
Może sprawa jest prosta a ja niepotrzebnie komplikuję?