zmartwiona 19.11.2008 21:00

Szczęść Boże, mam pytanie dotyczące po troszę mojego powołania. Mianowicie jestem z chłopakiem już 2 lata. Do tej pory zdarzały nam się nieporozumienia i kłótnie, ale wydawało nam się że to normalne i nie myśleliśmy o tym, żeby się rozstać. Niedawno jednak, mimo iż jest między nami wszystko ok, ja zaczęłam czuć, że to jednak nie ten jedyny i że nie chcę z nim brać ślubu, mieć dzieci. Dodatkowo spotkałam jakiś czas temu innego chłopaka i po bliższym poznaniu spodobał mi się (ja mu również). Teraz nie wiem co mam zrobić, bo nie chcę skrzywdzić mojego obecnego chłopaka, ale wiem też, że nie można z kimś być na siłę i czy to co się teraz ze mną dzieje nie wynika z tego, że poznałam kogoś kto mi się spodobał...

Odpowiedź:

Ktoś odpowiadający w serwisie internetowym nie rozwiąże tego dylematu za Ciebie, Musisz zdecydować sama. Warto zwrócić uwagę na dwie rzeczy:

a) gra "na dwa fronty" jest bardzo nieuczciwa
b) nowe znajomości są zazwyczaj bardziej fascynujące niż stare, co nie znaczy, że nowi znajomi są sensowniejsi od starych; jak jest naprawdę, pokazuje czas

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg