ada1999 29.09.2008 00:45

Czy Kościół dopuszcza ślub Katolika z Byddystą Zen? Jakie są ewentualne warunki takiego ślubu? Jakie mogą być zagrożenia wynikające z takiego związku?
Czy Katolikowi nie grozi odejście od wiary (zakładając, że Buddysta nie będzie przekonywał współmałżonka o słuszności swej religii czy filozofii i pozwoli Katolikowi wychować dzieci po katolicku).
Na co zwrócić szczególną uwagę, aby uniknąć grzechu?
Czy i kto zajmuje się duszpasterstwem takich związków?

Odpowiedź:

Kościół zasadniczo jest niechętny tzw małżeństwom mieszanym. Dopuszcza je, jeśli w konkretnym wypadku wyrazi na nie zgodę biskup. Trzeba więc starać się o dyspensę (występuje o nią spisujący protokół przedślubny proboszcz). Warunkiem uzyskania takiej dyspensy jest też zasadniczo zobowiązanie strony katolickiej, ze dołoży wszelkich starań, by zrodzone ze związku potomstwo wychować po katolicku...

Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ

Zagrożeń płynących z takiego związku może być więcej: utrata wiary przez stronę katolicką, kłótnie mające u podłoża różnice religijne, problemy z wychowywaniem dzieci... To chyba te najpoważniejsze...

Na co zwracać uwagę... Odpowiadającemu wydaje się, że najważniejsze, by w takim związku ciągle być chrześcijaninem. Dobrym uczynnym i serdecznym, ale chrześcijaninem. Czyli trzeba żyć, jak uczył Chrystus....

O ile odpowiadającemu wiadomo, nie ma specjalnych duszpasterstw dla małżeństw mieszanych. Tak jak każdym katolikiem, tak małżonkiem żyjącym w takim związku zajmują się duszpasterze w parafii na terenie której mieszka... Są regiony Polski, gdzie takich małżeństw jest sporo i tam ma sens organizowanie takich duszpasterstw. W innych jest ich znacznie mniej...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg