licealista
16.09.2008 20:43
Proszę o przytoczenie nauki kościoła odnośnie przebierania się w kobiece ubrania przez mężczyzn. Od jakiegoś czasu walczę z grzechem masturbacji, jednak utrudnia mi tę walkę silne pragnienie wcielenia się w kobietę oraz wyobrażenie siebie w roli kobiety podczas stosunku.Przeglądając internet znajdywałem tylko portale, które radziły zaakceptować takie skłonności, jednak wiem, że chciałbym w pełni czuć się mężczyzną i uwolnić się od wyobrażania siebie jako dziewczyny. Prosiłbym także o wskazanie może jakichś psychoterapeutów, którzy potrafili by poradzić jak pracować nad sobą w tym względzie?
Odpowiedź:
Dla jasności wypada chyba zauważyć, że samo przebieranie się w kobiecy strój nie jest niczym nagannym. Ważne są intencje, o których piszesz, owo identyfikowanie się z płcią przeciwną...
Czy masz poważny problem? To musiałby ocenić specjalista. Gdy nie podałeś nawet województwa z którego jesteś, trudno takiego wskazać. W każdym razie to on musiałby ocenić, czy to co przezywasz to objaw transsesksualizmu czy coś, co poddało by się jakieś terapii.
Sam brak identyfikacji z własną płcią i chęć wcielenia się w przeciwną nie jest grzechem. Bo może być nim tylko to, co zależy od ludzkiej woli. Grzechem są konkretne czyny z tego wynikające, czyli w pierwszym rzędzie okaleczenie własnego ciała.
J.