zuzka 14.09.2008 18:39

Pisałam już wczesniej , że spotykam się z dwoma chłopcami i nie wiem którego wybrać. Cóz zaczęłam sie tylko więcej modlić, aby Bóg dał mi poznac co mam zrobic.Przeczytałam tu kiedys, że pewien Pan poprosił Boga aby odpowiedź podał mu poprzez zgaszenie świecy po mszy. Ja uczyniłam podobnie.
I właśnie dziś zgasła. Tylko czy moge rzeczywiście tym się sugerować. Dodam może, że gdybym miała się sugerować, to rzeczywiście miałabym wybrać chłopca na którym mi zalezy bardziej.
Problem jest w tym, że mama cały czas mi powtarza ,że wybierając tego chłopca, zrobię źle , bo mało go znam (i to tylko chwilowe zauroczenie), a z poprzednim byłam 3 lata i powinnam jak najszybciej za niego wyjśc za mąż. Wiem ,że mama chce dobrze, tylko serce czasem podpowiada coś innego.
Dodam, może, że już dawno miałam wrażenie, że Bóg tego związku nie popiera(z tym chłopcem z którym byłam 3 lata) , np. gdy modliłam o dobrego męża lub w jakiejś podobnej intencji, zawsze coś w tym związku się psuło.
Bardzo prosze o szybką odpowiedź bo na prawdę nie wiem co robić, to mnie przerasta.

Odpowiedź:

Na pewno nie możesz się w życiu kierować zgaszoną świecą. Ale jeśli rozum, serce podpowiada Ci któregoś z nich, to idź za tym głosem. Rzeczywiście, nie jest za bardzo ważne, jak długo znasz jednego czy drugiego. Ale zdecyduj, bo zwodząc obu jednego z nich na pewno bardzo krzywdzisz...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg