BioZ
25.08.2008 20:00
Witam,
Doszła do mnie zastanawiająca informacja... (...) Co sądzi na ten temat Odpowiadający? Jak ma się to do tego, co głównie się teraz mówi, choćby na łamach tego serwisu, odnośnie Adama i Ewy (chodzi o nie w pełni dosłowne rozumienie tego przekazu o grzechu pierworodnym)?
Też jest chyba to niejasno wyjaśnione - czy negował istnienie ludzi którzy jako pierwsi odwrócili się od Boga, czy stricte Adama i Ewy...
Pozdrawiam,
BioZ
Odpowiedź:
Trudno wypowiadać się o decyzjach Watykanu na podstawie notatki w prasie. Nie znamy ani treści dokumentu, ani prac owego księdza. A w takich sprawach istotne są szczegóły. Sformułowanie "nie wierzy w istnienie Adama i Ewy" wbrew pozorom może nieść ze sobą różne treści. Na styku nauk przyrodniczych i teologii istnieje spór o monogenizm. Teologowie, w tym papież, tłumaczyli, że bez uznania że u początków ludzkości jest jedna para ludzi, trudno wytłumaczyć problem przekazywania grzechu pierworodnego. Nie ma jednak większego problemu, gdy przyjąć poligenizm (więcej ludzi, ale jedna ludzka grupa, która solidarnie popełniła grzech). Problem pojawia się, gdy zaczyna się mówić o polifiletyzmie (wiele różnych, niezależnych od siebie grup ludzkich). Gdyby rzeczywiście człowiek jako gatunek powstałby niezależnie od siebie w różnych miejscach na świecie (co z punktu widzenia biologii jest raczej niemożliwe, bo musiałby ewoluować zasadniczo tak samo), wtedy teologowie mieliby poważny kłopot z wytłumaczeniem, dlaczego grzech jednych zaowocował karą dla innych...
J.