Witam! Proszę o nie ujawnianie treści pytania. Ale w odpowiedzi jeżeli trzeba proszę nawiązywać dowolnie. Mam skrupulatne sumienie i chyba znalazłam stałego spowiednika. Tylko mam pewien dylemat. (...)
Odpowiedź:
To o czym piszesz na pewno nie jest grzechem ciężkim. Jest w ogóle grzechem tylko w taki stopniu, w jakim jest złem wymierzonym w bliźniego lub Ciebie samą... Czyli praktycznie żadnym.