xkobietax1 04.08.2008 17:39
Szczęść Boże.
Mam pewien problem. Kiedyś w dzieciństwie( gdy miałam 7- 8 lat ) byłam z wujkiem w sklepie. i wtedy pod jego namowa wziełam sobie okulary słoneczne. teraz po kilkudziesięciu latahc uświadomiłam sobie ze to chyba jednak i tez mój grzech... czy mam racje? czy nalezy wrócić do takeij sprawy?bo sama juz nie pamiętam, czy wyspowiadałam się z tego grzechu.
2. czy jesli przed spowiedzia nie robi sie takiego typowego rachunku sumienia z książeczkzi, lecz poprostu w ciszy i skupieniu przypomni sobie swoje grzechy to jest to grzechem?
3. to pytanie dotyczy drugiego przykazania. czy jesli sie nieświadomie wypowie imię Boga lub świętych itp. ale parokrotnie sie to powtórzy( z przyzwyczajenia czy poprostu pod wpływem emocji) jest to grzechem? jak go nazwać przy konfesjonale? nadmiernym wzywaniem imienia Boga bez potrzeby?
4. czy sny erotyczne są grzechem?
5. kiedy na chacie bedzie jakiś ksiądz? chetnie bym porozmawiała z nim.
prosze o nieupublicznianie mojego e- maila. Bóg zapłać. /czekam na odpowiedz/
Odpowiedź:
2. Rachunek sumienia jest po to, żeby sobie przypomnieć swoje grzechy. Dobrze jest korzystać z jakiegoś gotowego wzoru w książeczce do nabożeństwa. Łatwo bowiem popaść w rutynę i niektórych swoich grzechów nie widzieć. Ale można robić rachunek sumienia samodzielnie...
3. Grzechem jest tylko to, co jest złem. W drugim przykazaniu chodzi o szacunek do Boga. Wzywanie Go do spraw czczych, mieszanie jego imienia z przekleństwami, ciągłe powtarzanie Jego imienia bez szacunku jest grzechem. Gdy jednak ktoś wypowiada Jego imię jako modlitwę, wzywając jego pomocy (np. napadnięty na ulicy, potrącony przez samochód), nie ma najmniejszego grzechu.
4. Grzechem może być tylko to zło, które jest jakoś zależne od woli człowieka. Sny od niej nie zależą...
5. To najtrudniejsze pytanie :) Może lepiej będzie po wakacjach
J.
