Przemek 06.06.2008 22:27

Szczęść Boże

Jeśli uzna Pan, że to, co tutaj piszę, mogłoby komuś "zaszkodzić", proszę przesłać mi odpowiedź na pocztę mailową.

Czy mozliwośc podpisania cyrografu z diabłem to nie bajka?
Czy można naprawdę sprzedać diabłu duszę w zamian za powodzenia w życiu doczesnym? Szatan miałby chyba taką władzę, skoro oferował Chrystusowi wszystkie królestwa Ziemi w zamian za oddanie mu pokłonu. Sam Jezus nazywa go "Władcą tego świata".I choć czas jego władania został policzony, dopóki nie nastanie paruzja diabeł chyba może zdziałać wiele w życiu człowieka jeśli tylko ten drugi na to pozwoli. Spotkałem się kiedyś z reportażem, w którym cytowano Blixen Karen, tą, która napisała "Pożegnanie z Afryką", jakoby miała sprzedać diabłu duszę w zamian za talent literacki. Czy ludzkie talenty różnej maści mogą mieć rzeczywiście związek z szatanem, nawet bez wiedzy człowieka???
No właśnie, człowiek może sobie na to pozwolić, a jeśli tak to dlaczego toleruje to Bóg? Czy aż tak bardzo szanuje wolną wolę ludzką? Potępionym można zostać tylko w wyniku grzechu ciężkiego, podpisanie cyrografu można więc zaliczyć do tzw. ciężkiej materii grzechów?

2.A gdyby ktoś rzeczywiście podpisał coś takiego, jak może ten stan odwrócić? - Spowiedź/modlitwa/egzorcyzm?

Z góry serdecznie dziękuję za rozpatrzenie wszystkich kwestii które poruszyłem w swoim pytaniu gdyż bardzo mi zależy na odpowiedzi.

Odpowiedź:

1. Paktowanie z diabłem na pewno jest poważnym grzechem przeciwko Bogu. Na pewno nigdy nie wyjdzie człowiekowi na dobre, bo nawet jeśli doraźnie człowiek coś zyska, to w ogólnym rozrachunku i tak straci. Na pewno. Czego jak czego, ale dobra człowieka diabeł na pewno nie chce.

Dlaczego Bóg to toleruje? Bo dał człowiekowi wolą wolę. Więcej na temat relacji między wolą Bożą a wolnośią człowieka znajdziesz TUTAJ

2. Czy można zarazić sie żółtaczką, a potem ten stan odwrócić? Czasem to się udaje, czasem nie...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg