tarka 24.05.2008 18:17

Chcę zapytać odnośnie grzechu obmowy.
Mam bardzo duże problemy z rozpoznaniem czy moja mowa jest zwykłą wymianą zdań czy juz obmową.
1.Czy gdy po wizycie u kogoś rozmawiam z moim mężem na temat zachowania się lub poglądów, niewłaściwej hierarchi wartości niektórych znajomych czy osób z rodziny to grzech?
2. Czy gdy rozmawiam przez tel. z mamą a ona żali mi sie odnośnie złego zachowania taty to grzech?
3. Czy gdy opowiadam znajomym o stylu życia czy różnych zachowaniach osób z mojej rodziny ( np., że ktoś jest pracoholikiem i za mało czasu poświęca dziecku, albo, że ktoś jest chciwy bo mając wysoką emeryturę i 67lat nadal pracuje) to grzech?
4. Czy gdy rozmawiam z koleżanką na temat mojego małżeństwa i opowiadam o różnych zachowaniach mojego męża, czasem chcę sie wyżalić gdy zrobi mi coś przykrego i mówię jak do tego doszło a czasem opowiadam rzeczy pozytywne- to grzech?

Jak powinnam sie zachować gdy koleżanka żali sie na męża-powinnam doradzić co uważam czy wysłuchać i nic od siebie nie dodawać?

Z góry dziękuję za odp.

Odpowiedź:

1. Grzech obmowy polega na niepotrzebnym mówieniu o kimś złych rzeczy osobie, która o tych złych rzeczach nie wiedziała. Dzielenie się wrażeniami z mężem, który był na tej samej imprezie, raczej trudno uznać za obmowę. No i ważne zawsze byłoby ocenienie, na ile się komuś obmową szkodzi... Mówienie o drobiazgach na pewno nie jest poważnym wykroczeniem...

2. Żalenie się córce na zachowanie ojca może być obmową, ale nie musi. To zależy od intencji. Gdy ktoś się chce wygadać, szuka zrozumienia, nie jest to grzechem Gdyby chodziło o zaszkodzenie ojcu, jakąś rozgrywkę względem niego, to oczywiście jest to grzech...

3. Jak wyżej, w punkcie 1. Ocena, będzie zależałą od intencji, jak napisano w punkcie 2.

4. Jak w punkcie 2. Uwaga: opowiadanie o szczegółach intymnych może być bardzo krzywdzące...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg