Przemek 21.05.2008 15:39
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
W Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy:"Pornografia jest ciężką winą. Władze cywilne powinny zabronić wytwarzania i rozpowszechniania materiałów pornograficznych". Obecne władze w Polsce, przynajmniej nakazie nie sprzeciwiają się produkcji i rozpowszechnianiu tego typu materiałów, na dodatek Polskie prawo odnośnie tej kwestii jest chyba jednym z najbardziej liberalnych na świecie. Kiedyś po 1989 było tak, że pewna partia przygotowała projekt ustawy odnośnie jej delegalizacji, jednak urzędujący wówczas prezydent ją zawetował. Czy można więc powiedzieć, że w związku z tym współczesne władze "tkwią w grzechu ciężkim" ponieważ przyczyniają się w znacznej mierze do tego, że inni je popełniają?
Czy prezydent o którym wspomniałem także popełnił wówczas grzech ciężki?
Wiadomo, ze jeśli ktoś szuka pornografii w internecie to i tak ja znajdzie, jednak co do materiałów które można kupić w kiosku to już inna sprawa...
Z góry dziękuje za odpowiedz.