xxx 17.05.2008 13:17

Dziękuję za odpowiedź na moje ostatnie pytanie. Chciałabym zapytać o następujące kwestie:
1. Studiuję zaocznie, chociaż mogłabym studiować dziennie, obecnie nie pracuję. Wybrałam studia zaoczne, ponieważ mieszkam w miejscowości znajdującej się daleko od miasta w którym znajduje się uczelnia, więc finansowo wyszłoby na to samo a w ten sposób mogę pomóc rodzicom. Usłyszałam ostatnio bardzo dobitne kazanie o tym że wielu ludzi przyjmuje Komunię trwając w grzechu śmiertelnym, chodziło o pracę w niedziele ale odczułam, że chodzi też pewnie o niedzielną naukę. Jak do tej pory nie opuściłam nigdy Mszy w niedzielę ale nigdy też nie spowiadałam się z tego, że studiuję zaocznie. Trudno byłoby mi żałować tych studiów, poznanych tam ludzi Ostatnio zauważyłąm też, że mając do wyboru spędzić niedziele w towarzystwie przyjaciół na uczelni albo szwędać się bez celu po domu wolę to pierwsze. Czy ja nie mogę przystępować do Komunii?

2. Wiem, że fałszowanie wyników ankiet jest grzechem. W związku z tym mam pytanie. Miałam przeprowadzić ankiety na zaliczenie na studiach. Ankiety opracowałam, poświęciłam na to czas i pieniądze na ksero, zaniosłam je do wypełniania do pobliskiej biblioteki. Po kilku tygodniach okazało się, że na kilkadziesiąt wypełniono tylko kilka ankiet. Panie bibliotekarki tłumaczyły, że w tym przedziale wiekowym to zbyt wiele osób do biblioteki nie chodzi (a wcześniej doradzałam się, jaki przedział byłby najlepszy, stwierdziły, że wszystko jedno). Obawiam się, że w innych przedziałach byłoby to samo, bo po prostu ludzie nie chcą takich ankiet wypełniać. Nie chcę fałszować wyników ale co ja mogę w tej sytuacji zrobić?

Odpowiedź:

1. Nauka zasadniczo nie jest traktowana jak praca. Najlepiej poproś o radę spowiednika...

2. Czy fałszowanie wyników ankiet jest grzechem... Gdyby chodziło o jakieś ważne badania to pewnie tak. Jeśli o prace na studiach, w której bardziej chodzi o wykazanie sie umiejętnościami konstruowania i opracowywania ankiet niż tym, co badają, niekoniecznie.

Co zrobić? Masz ankiet za mało, ale jeśli chcesz jakieś "dopisywać" sama, to staraj się nie wypaczać wyników, które wyszły Ci z tych ankiet, które dostałaś... A przy okazji warto chyba zauważyć, że jest to problem chyba dość powszechny. Gdy prowadzący ankiety "dopasowują je" tak, by wspierały obowiązujące teorie (bo jak obronić magisterkę, gdy wyniki badać przeczą powszechnie przyjętym w nauce opiniom), jest to już sprawa poważniejsza... Tym sposobem kolejne pokolenia studentów wspierają fałszywe teorie...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg