wierzaca w Boga
08.05.2008 12:16
1.)W jakim wieku trzeba byc wedlug Kosciola,zeby moc uprawiac sex?Czy dojrzalosc fizyczna osiagnieta np.w wieku 13,14,15 lat w przypadku dziewczyn juz oznacza,ze mozna uprawiac sex?Wiem,ze sex powinno sie uprawiac po slubie.Co mozna zrobic w przypadku ludzi mlodych,14-15-letnich,ktorzy chca juz uprawiac z soba sex?
2.)Rodzice tlumacza mlodym,ze sex uprawia sie po slubie.
Tym samym namawiaja mlodych ludzi (dziewczyne niespelna 15-letnia,a chlopaka niespelna 17-letniego)) do zawarcia malzenstwa.Czy slub za namowa bedzie wazny,jezeli nie jest wlasnym wyborem,wlasna decyzja mlodych ludzi?
W tym wieku mlodziez jest jeszcze niedojrzala emocjonalnie i psychicznie,ale na tyle dojrzala (burza hormonow) aby uprawiac sex.
jezeli za 1,2,3...powiedzmy,gdy beda mieli po 18-19 lat,urodzi sie nieslubne dziecko to co wtedy?Dziecko nie musi oznaczac ich dojrzalosci psychicznej.Jezeli wciaz nie beda chcieli wziac slubu,bo beda czuli,ze jeszcze nie sa pewni,czy chca sie wiazac ze soba na stale,na cale zycie,to czy rodzina moze ich zmuszac do tego?
Podczas slubu jest skladana obietnica malzenska,m.in."przyzekam ci milosc", (...)
Czy mozna zlozyc przed Bogiem taka obietnice,nie bedac pewnym swoich uczuc?Czy mozna przyzec,ze sie kogos pokocha?Czy taki slub bedzie wazny?Czy to nie bedzie krzywoprzysiestwo i oklamywanie Boga?
Mozna namawiac kogos,juz bez wzgledu na wiek,do zawarcia zwiazku malzenskiego?Czy wtedy taki zwiazek jest wazny?
Odpowiedź:
1. Odpowiedź znasz: współżycie seksualne jest zarezerwowane dla małżonków. Tylko oni mogę współżyć odpowiedzialnie. To znaczy maja możliwość przyjęcia wszelkich konsekwencji współżycia
2. Małżeństwo mogą zawrzeć tylko osoby pełnoletnie. W innych wypadkach potrzebna jest zgoda sądu. Rodzice namawiający, by zaczekać ze współżyciem do ślubu wcale nie zachęcają do zawarcia małżeństwa wieku 15 czy 17 lat, ale wskazują, że warto z tym poczekać do czasu, kiedy się będzie umiało wziąć odpowiedzialność za partnera i ewentualnie poczęte dziecko. W naszej kulturze osoby 15, 17 letnie nie mogą jeszcze takiej odpowiedzialności wziąć. Nie mogą mieć własnego domu, pracować i parę innych...
Niepokoi to, jak patrzysz na sprawę współżycia. Dla Ciebie to tylko zabawa? Wyszumienie się? Przecież kiedy gdzieś się pali, to strażacy nie podsycają płomienia, by wszystko spaliło się do końca, tylko go gaszą. Uważasz, że z popędem płciowym należy postępować inaczej? Uważasz, ze osoby niedojrzałe psychicznie maja do niej prawo i mają prawo do ochrony przed skutkami własnego postępowania (dziecko)? Kiedy się podejmuje dorosłe decyzje, trzeba być dorosłym. Nie można żądać z jednej strony praw dorosłych, a z drugiej domagać sie traktowania jak dziecko. Ktoś kto nie dojrzał psychicznie do założenia rodziny nie powinien robić niczego, co by go do podjęcia takiej niedojrzałej decyzji zmuszało. To chyba jasne.
I zupełnie na marginesie... Nie pisz o uprawianiu sexu. Pomijając już to, że polski alfabet nie ma litery x takie podejście do współżycia jest paskudne. Stawia to je na równi z uprawianiem ogródka, joggingu czy kulturystyki. Przecież w seksie nie chodzi o sport, ale o miłość. Miłość, która potrafi być bezinteresowna i odpowiedzialna. Nie widzisz tego?
J.