zatroskana matka 28.04.2008 17:41
syn przestał chodzić do kościoła.Obraca się w niezbyt dobrym towarzystwie i pije.Traci dużo ciężko zarobionych pieniędzy,często okradają go z pieniędzy i komórek nie jest złym człowiekiem lecz nie chce powiedzieć sobie że nadużywa alkoholu. Zadaje się z pewną rozwódką która nachodzi go póżno wieczorami i w pracy. Ma pracę, pracuje i w miejscu pracy szef nie może o nim nic złego powiedzieć a pracuje tam już 8 lat. Straciłam 3 lata temu starszego syna, który na skutek wypadku przy pracy zmarł /30 lat/ nie chcę aby moje dziecko robiło sobie krzywdę kiedy nalegam na rozmowę syn biecuje poprawę ale po paru dniach to samo. Najgorsze są piątek, sobota i niedziela .Co ja biedna mam robić -szkoda chłopaka!!!Proszę o poradę!!!