Asia 06.04.2008 16:18

Mam pytanie dotyczące dbania o swoje zdrowie. Gdzie leży ta granica? Czy jeśli np. wyjdę na dwór w bluzie podczas kiedy jest kilkanaście stopni(narażę się na grypę lub przeziębienie), to czy to jest grzechem(ciężkim)?

Granice dbania o zdrowie powinien człowiekowi wyznaczać zdrowy rozsądek. Wynoszenie śmieci podczas mrozu w krótkim rękawie w chyba nikomu specjalnie nie szkodzi. Ot kilkanaście sekund "morsowania". Bluza gdy jest kilkanaście stopni ciepła może w zupełności wystarczyć i nie jest to narażanie się na żadne przeziębienie. Gorzej czasami jest ubrać się za ciepło. Wtedy łatwiej zachorować...

Trzeba po prostu normalnie żyć i nie robić rzeczy ewidentnie głupich. Np. nie chodzić podczas mrozów z odsłoniętymi plecami, co się ostatnio stało niestety dość modne. Ale i w takim przypadku raczej trudno mówić o grzechu ciężkim. Z tym mielibyśmy do czynienia, gdyby ktoś jakimś czynem rzeczywiście bardzo swoje zdrowie narażał. Np. przez ryzykowne zabawy, picie na umór czy narkotyzowanie się...

J.