Szakideta 21.03.2008 15:36

mam 19 lat. Ze swoją dziewczyną(18) jestem od dwuch. Nie współżyliśmy i nie zamierzamy przed ślubem bo jakby pojawiło sie dziecko to zdajemy sobie sprawę jak się by zmieniło nasze życie. Nie rezygnujemy jednak od petingu. Wydaje mi sie że pieszczoty te są grzechem. Czasami szukam jednak usprawiedliwienia w tym że przecież oboje tego chcemy, a ona nawet czasami pyta czemu czasami sie hamuje, czy sie brzydze ją dotykać. Prosze więc o odpowiedź. W którym momencie sprawianie przyjemności swojemu partnerowi staje się grzechem? Co zrobić kiedy nas tak bardzo ciągnie do siebie?

Odpowiedź: