Piotr 16.03.2008 13:45

Nie rozumiem jak ktokolwiek z nas może ofiarować Bogu Ciało, Krew, Duszę czy Bóstwo Chrystusa, jak to jest w koronce do Miłosierdzia Bożego (Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo Najmilszego Syna Twojego…). Nie jestem do tego przekonany. Przecież On jest Bogiem. Cóż to za ofiara ofiarować komuś jego samego i to jeszcze Boga? Uważam, że ofiarować mogę Bogu w modlitwie siebie, czy co najwyżej kogoś mi bliskiego. Wiele się nad tym zastanawiałem i nie mogę tego zrozumieć, dlatego chciałbym żeby mi ktoś to wyjaśnił.
PS.
Próbowałem znaleźć odpowiedź na tym blogu, wskazano [2005-02-12 12:57:26 wujo44] jednak serwer nie odnalazł adresu.
Z poważaniem Piotr

Odpowiedź:

W tej modlitwie ofiarujemy Bogu Ojcu "Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo" Jezusa Chrystusa, łączymy się z Jego ofiarą złożoną na Krzyżu dla zbawienia świata. Ofiarując Bogu Ojcu Jego "najmilszego Syna", odwołujemy się do najsilniejszego argumentu, by być wysłuchanym. Prosimy o "miłosierdzie dla nas i całego świata". Słowo "nas" oznacza odmawiającego koronkę i tych, za których pragnielub jest zobowiązany się modlić. Natomiast "cały świat" - to wszyscy ludzie żyjący na ziemi i dusze w czyśćcu cierpiące. Modląc się słowami tej koronki, spełniamy akt miłości bliźniego, który - obok ufności - jest nieodzownym warunkiem otrzymania łask.
Przez odmawianie tej koronki - obiecał Pan Jezus - podoba Mi się dać wszystko, o co Mnie prosić będą dodał: jeżeli to (...) będzie zgodne z Moją wolą.

Zobacz też TUTAJ

red.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg