asdf 25.02.2008 20:08

1.Czy oglądanie filmów, gdzie nadużywa się imienia Pana Boga np. „o Boże” itp. jest grzechem? I czy aktorzy i Ci co piszą scenariusz popełniają taki grzech, a jeśli tak to nie ponoszę jakiegoś współdziałania w tym grzechu z nimi?

2.Słyszałem że ponoć dziennie powinno się poświęcać na modlitwę 5 minut, czy to prawda. Jeśli jakaś modlitwa zajmuje mi tylko z 2 minuty?

3.Czy jeśli przyszła mi obraźliwa myśl na Pana Boga i się za to mocno walnąłem w twarz, popełniłem może jakiś grzech, zdarzyło mi się to już wiele razy.

1. Wina scenarzysty czy aktorów będzie zależała od... powodów dla których wkładają w usta swoich bohaterów tamie czy inne słownictwo. Jeśli jest to wyrazem lekceważenia Boga, to będzie to złe. Jeśli chodzi o narysowanie jakiejś sylwetki psychologicznej bohatera filmu, to nie. Oglądający taki film nie popełnia grzechu. Na czym bowiem miałoby polegać zło takiego czynu? Jeśli ktoś się z postawą wymawiania imienia Bożego bez szacunku nie zgadza, wszystko jest w porządku. Tak samo jak człowiek, który ogląda film o morderstwie, nie odpowiada za morderstwo.

Dlaczego pornografia jest wyjątkiem od tej zasady? Bo zasadniczo człowiek ogląda ją po to by wywołać podniecenie seksualne, obejrzeć zakazane. Akceptuje postawę reżysera, scenarzysty. Gdyby takie materiały oglądał prokurator w celu dokonania oceny danego filmu, grzechu by nie było....

Dlaczego często pojawia sie tu odpowiedź, ze nie powinno się słuchać piosenek z bluźnierstwami? Bo to też inny wypadek. Ktoś słysząc piosenkę pierwszy raz nie zna słów. Ale słuchanie jej po raz 20, zachwycanie sie nią, jest akceptowaniem złą, które w jej treści się pojawia...

2. Nie ma prawa, które wyznaczałoby czas modlitwy. No, prócz obowiązku uczestnictwa w niedzielnej Mszy. Jak długo byś się nie modlił, nie popełniasz grzechu. Wielu speców od modlitwy mówi jednak, ze na modlitwę powinno się poświęcać pół godziny... Tyle że to nie wymóg moralny, ale wskazówka duchowa, wskazanie jak sie dobrze modlić...

3. Jeśli nie łamiesz sobie tym sposobem nosa czy nie podbijasz oka to nie popełniasz grzechu.

J.