Poszukująca wiedzy:) 14.02.2008 12:39
Mam mnóstwo zapytań, ale do niektórych trzeba samemu dojśc. Jednak mam dwa problemy w których chiałabym znac zdanie osoby wierzącej, dobrze znające Pismo Święte...
1) Jak rozpoznac wolę Bożą? Skąd mam wiedziec że to co robię jest dobre i zgodne z wola Bożą, czy nie jest to pokusa bym zeszła z ściżki Pana? Musiałabym przyblizyc sytuacje: Miałam chłopaka z którym byłam szczęsliwa, traktowaliśmy to jak taką szczęnieca miłość. Po niecałych 3 latach mało coraz mneij ze sobą rozmawialismy, stawalismy się coaz bardziej agresywni wobec siebie, byliśmy do siebie przyzwyczajeni. Skonczyło się to dramatycznie- awantura, szarpanina, dostałam w twarz- mama usłyszawszy co sę dzieje wkroczyła i wywalia go z domu. nie mieliśmy ze sobą kontaktu przez pół roku, Chciałam sobie ułożyć życie ale tak naprawde byłam coraz bardziej sama. Uspokoiłam się, i przemyslałam swoje dotychczasowe życie.Wczesniej długo byllsmy przyjaciółmi. brakowało mi go. On czuł się okropnie winny a ja nie chciałam z nim rozmawiac. od niedawna dopiero ze sobą normalnie rozmawiamy. Teraz myslimy o sobie powaznie-planujemy wpsólną przyszłość, ślub nawet dzieci... Tylko wiemy że czeka nas mnóstwo pracy. Oboje dojrzalismy do pewnych spraw tylko czy w to uwierzą moi rodzice? Kończe za niedługo 19lat. Wiemy że chcą dla mnie dobrze... Jesli chcemy byc razem musimy zbudowac fundamenty- wykształcenie i stała praca. Mówi się że to co jest trudne jest szlachetne, ale czy to jest zgodne z Bożą wolą?
2) Problem, a własciwie takie skojarzenie, które chciałbym wyjaśnić:)
Księga rodzaju 6,4: "A w owych czasach byli na Ziemi giganci; a takze pózniej. gdy synowie Boga zbliżali sie do córek człowieczych, te im rodziły. Byli to wiec owi mocarze, mający sławę w owych dawnych czasach."
Moze to zabrzmi smiesznie ale skojarzyło mi się to z mitami. z zaciekawieniem szukałam w przypisach na dole zdanie tłumaczace ten wers ale niestety został pominiety. Rozmyślając nad nim wpadłam na to że ludzka wyobrazna jest wielka ale że akurat ten motyw pojawia się w wielu kulkturach... moze ludzie widzieli i przekazywali dalej sobie dziwne czasy gigantów. Pismo Św było pisane pod natchnienim Ducha św- jednego z Trójcy, który widział to tak jak i Bóg Ojciec i Syn. Tym bardziej że wers wczesniejszy mówi:
"Wtedy Bóg rzekł:nie może pozostawac duch mój w człowieku na zawsze, niechaj wiec zyje tylko sto dwadzieścia lat" i przypis do niego:"wraz z postepujacym zepsuciem moralnym zmniejsza się witalność ludzi. [Biblia tysiąclecia wyd. IV] skoro zmniejsza sie witalnośc to skad ci giganci:) ? taka mała jak zagadka którą jednak wolałabym wyjasnic, bo nie chce być heretykiem:P