Agnieszka
13.02.2008 19:14
W wywiadze z Ksiedzem Egzorcystą przeczytałam, że piekło jest tak straszne, że nawet szatan, złe duchy nie chcą tam iść... . Ale przecież piekło to nie miejsce tylko stan (nienawiści i odłączenia od Boga...) . Jak więc należy to rozumieć?
Odpowiedź:
Wypowiedź egzorcysty należy rozumieć tak, jak każe nauczanie Kościoła. Że w tym stanie jest potępionemu człowiekowi i złym duchom tak bardzo źle, że go nie chcą...
Problem chyba w czym innym... Proszę zauważyć, że o piekle zwykło się mówić w taki dość dziwny sposób. Mianowicie tak, jakby to było zupełnie fajne królestwo diabła, w którym wszystkim, prócz potępieńców jest bardzo dobrze. Tylko ci ostatni cierpieliby tam straszne męki. Kryje się za takim myśleniem przeświadczenie, że Bóg posługuje się diabłem, by ukarać grzeszników. Tymczasem jest inaczej. Piekło to stan oddalenia od Boga i świętych, w którym cierpi każdy. I nie tyle skazuje na nie Bóg, co świadomy i dobrowolny wybór. Kiedyś diabła i jego aniołów, dziś (oby jak najrzadziej) człowieka. Z piekłem jest po prostu trochę tak, jak z człowiekiem, który postanowił sie upić, a potem narzeka na kaca...
J.