Pati ;) 23.01.2008 23:30

Witam. Mam pewien duzy dla mnie problem z którym nie umiem sama sobie poradzic i mam wielka nadzieje, że pomozecie mi go rozwiązać. Mam lat 18 tak samo jak mój chłopak. Jesteśmy ze soba 10 miesiecy. Parę miesiecy temu dowiedzialam się od niego, ze jest ateista...nie jest ochrzczony, nie był w komuni,ani w bierzmowaniu...:( Bardzo sie kochamy i planujemy dalsze zycie ze soba. Marze (oczywiscie w przyszłosci) wziąć z nim ślub kościelny, ochrzcic swoje dzieci. Ale wiadomo mi, ze np bez tych 3 sakramentów nie bedziemy mogli wziać ślubu koscielnego na czym bardzo mi zalezy. Rozmawialismy na ten temat ale on mówil:a tam, po co ci, albo nic nie odpowiadał na ten temat. Chciałabym Go jakos nawrocic.... Pokazac że zycie w chrzescijaństwie jest dobre oraz żeby przyjoł sakramenty... ale boje sie że przez moje namowy Go strace.;(Prosze napiszcie mi co mam robic.. moze jak z nim rozmawiac czy co...
Z góry dziękuje za odpisanie.

Odpowiedź:

Dobrze i szlachetnie postępujesz, chcąc swojego chłopaka zbliżyć do Chrystusa. Tylko niepotrzebnie się martwisz, że nie będziecie mogli się pobrać. Kościół, choć niechętnie patrzy na tzw małżeństwa mieszane, w praktyce często na nie zezwala. Zobacz TUTAJ

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg