ja. 22.01.2008 18:33

Moja znajoma leczy energią i wierzy w bioenergię, ale twierdzi że jej energia pochodzi od Boga, że pomaga ludziom. To osoba religijna, modląca się, wierząca, mówi, że modli się do Boga aby mogła pomóc ludziom...
Ale ja boję się bioenergioterapii więc raczej już nie korzystam z tych "sposobów". Ostatnio skorzystałam z akupresury czy to jest grzech ciężki i czy mogę przyjąć Eucharystię ( rozmawiałam z Tą osobą że nie chcę mieć bioenergioterapii, powiedziałam o tym, ale Ta osoba powiedziała że zrobi mi tylko masaż stóp patrząc w oczy tej osobie próbowałam się jakoś wymigać szukając pretekstu żeby odejść ale ta osoba powiedziała że to tylko chwilę , poddałam się tej akupresurze zapytałam się czy to tylko masaż a nie bioenergoterapia, z odpowiedzi wynikalo że tylko masaż...bo ta osoba mnie dotyka a nie trzyma nade mną rąk czy coś w tym stylu, starałam się odmówić ale nie chciałam Jej zranić

Odpowiedź:

Poddanie sie masażowi stóp na pewno nie jest złem. Codziennie zresztą to robimy chodząc w mniej czy bardziej wygodnych butach, pantoflach czy na bosaka. Bo dywanach, parkietach i gumolitach. Trudno więc mówić o grzechu.

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg