Marek 11.01.2008 15:57
Dlaczego nowa msza czyli ta która teraz mamy jest taka prosta i banalna (w porównaniu np. do czcigodnego rytu rzymskiego)? Wierni tylko na niej stoja i siedza, 2 razy klekaja i tyle. Nie ma zadnych uklonow, nie ma przyklekniec na slowa ,,Et incarnatus est...'', juz nie mowiac o roznych przykrych rzeczach taego typu ze np. ks. biega na roratach z mikrofonem i rozdaje dzieciom batoniki...nie m aco sie dziwic, ze ta Msza jest taka prostacka? Ale czy ona ma taka byc, czy moze ja mam takie spaczone widzenie?