P.S.
06.01.2008 18:57
Szczęść Boże
1. Jeżeli robię zakupy w niedziele, a właściwie w poniedziałek bo zaczynam je robić w niedzielną noc o 24:00, nie powinienem mieć żadnych wyrzutów sumienia?
2.Jeżeli jeden uczeń zapyta drugiego czy jest dobrze przygotowany do lekcji, a ten mu odpowie że nie bardzo, chodziarz wie, że się w miarę dobrze przygotował, lecz powiedział to aby zachować pokorę, a tym samym "ulżyć" sobie psychicznie, popełnia (tren drugi rzecz jasna) grzech?
Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam.
Odpowiedź:
1. Grzech lub jego brak to nie tyle kwestia zachowania jakiegoś przepisu, ale złą lub jego braku. Wiadomo, ze jeśli przyszedłeś do sklepu o godzinie 0.00, to ktoś musiał przyjść do pracy wcześniej, czyli w niedzielę. Przepisu niby nie złamałeś. Ale jego ducha na pewno...
2. Proszę zawsze starać się mówić prawdę. Mijanie sie z nią zazwyczaj jest złem. Większym albo mniejszym. I jeśli już, to musiałaby istnieć do mówienia nieprawdy poważna przyczyna, a nie chęć zachowania pokory. Bo to jest fałszywa pokora.
Inna rzecz, że tego typu minięcie sie z prawdą trudno potraktować jako poważne zło. Wpisuje się w atmosferę ogólnej obawy przed lekcjami. Zawsze różnie to może wypaść...
J.