pytajnik 04.01.2008 19:49
Mam pytanie odnosnie NPR. Jestem młodym człowiekiem, pargnę z pewnymi sprawami czekac do ślubu, publicznie aprobuje wśród znajomych w dyskusjach NPR. Ostatnio jednak usłyszałem argumenty, że NPR to męka, bardzo utrudnione życie...jednym słowem rzekomo jest rozdźwięk między tym entuzjazmem jaki propaguje Kościół w sprawie NPR a rzeczywistością. Jako iż nie jestem zonaty moge być tylko teoretykiem mam więc pytania:
1. Czy to prawda? Czy faktycznie NPR to "męka"? Czy może tą rzekomą męką jest okresowa wstrzemięźliwość? (bo jesli tylko chodzi o to być może jest to męką dla tych co propaguja antykoncepcje)
2. Czy to prawda, że jeśli kobieta ma nieregularne cykle etc. (jednym słowem różne odstępstwa od wiekszości kobiet w kwestii cyklu) to stoswanie NPR jest bardzo uciążliwe, prowadzi do stresów i frustracji?
3. Jeśli pytanie jest zbyt osobiste prosze go nie publikowac i nie odpowiadać (i z góry za to przepraszam (...)
Bóg zapłać.
niedz. | pon. | wt. | śr. | czw. | pt. | sob. |
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 |
8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 |
6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 |