hmmm 14.12.2007 15:21

Szczęść Boże ! Mam pytanie, które strasznie mnie ostatnio dręczy...otóż jest w mojej klasie dziewczyna, która bardzo mi się podoba...jednak nie tylko ze względu na to jak wygląda, ale ze względu na swoją osobowość, swoją inteligencję, swoje uczucia., za to jakim jest człowiekiem....i mam takie pytanie...często kiedy patrzę na nią, rozmawiam z nią, czy myślę o niej (nie jest to patrzenie ani myśli nieskoromne, nieczyste) występuje u mnie wzwód...staram się go ignorować..nie myśleć o nim....i tu mam pytanie..czy ten wzwód to grzech....jeżeli tak to czy to grzech ciężki?....pytałem się o to także księdza w spowiedzi i odpowiedział mi "Wydaje mi się, że nie " ....więc jak z tym jest ? z góry dziękuję za odpowiedź !



Odpowiedź:
Ksiądz w spowiedzi miał rację. Podniecenie seksualne powstające wbrew woli człowieka, w normalnych sytuacjach, nie jest grzechem. Musisz jednak starać się nad sobą panować, a jeśli trzeba, nawet unikać takich sytuacji, dopóki nie będziesz umiał stawić im czoła bez podobnych sensacji...

nie wyklucza się z tym:

"Patrząc komuś w twarz niczego złego nie robisz. Trudno to nawet traktować jako okazję do grzechu. Bo w normalnych warunkach tak nie powinno być; bez patrzenia na ludzi nie da sie żyć. Chodzi więc bardziej o to, żebyś umiał patrzyć czystym spojrzeniem. A tego się nie nauczysz, gdy ciągle wzroku będziesz się bał, gdy samo spojrzenie będzie dla Ciebie grzechem.... Twoja reakcja jest zapewne odpowiedzią na myśl o ewentualnym grzechu, reakcją na okazję skosztowania zakazanego owocu. Musisz się nauczyć, że to, iż widzisz dziewczynę, że z nią rozmawiasz, że się do niej uśmiechasz, a nawet proponujesz pójście do kina nie są żadnym grzechem.... Kobieta to człowiek, a nie siedlisko pokus... "

Konkretnie chodzi o te słowa: "(...) A jeśli trzeba, nawet [musisz] unikać takich sytuacji, dopóki nie będziesz umiał stawić im czoła bez podobnych sensacji... "
Co znaczy to "jesli trzeba" - czy to chodzi o sytuacje gdy ktoś nie potrafi się powstrzymać od kacpetowania tych reakcji czy jak...bo nie rozumiem...odpowiedzi wydaja mi się troche sprzeczne ale mysle ze Odpowiadający rozwieje moje wątpliwości.

PS.
Bóg zapłać za ten serwis, pomógł mi wiele razy i gdy odpowiadjącemu przychodzą mysli by z tego zrezygnowac pragne powiedziec, że ja zawsze doceniam prace odpowiadającego. Bóg zapłać.

Odpowiedź:

Odpowiadającemu też wydaje się że nie. Musisz się nauczyć panować nad swoim ciałem, ale nie ma w tej sytuacji woli popełnienia grzechu.

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg