Tadek 07.11.2007 16:57
Nie bardzo rozumiem dlaczego mowi sie o 'zasnieciu' Maryi a nie o Jej smierci naturalnej.
(...)
Czy tradycja ktora mowi o zasnieciu wynika z czystego faktu o ktorym swiadczono czy tez jest teologiczna hipoteza ktora wysunieto i zaakceptowano powolujac sie na dogmat o Jej Niepokalanym Poczeciu?