pietnastka 04.11.2007 12:19

mam pytanie dotyczace nieswiadomosci grzechu. kiedy w dziecinstwie zabieralam rodzicom male sumy pieniedzy 1 zl, 2 zl, co pare dni. na zwykle slodycze. wiedzialam ze to zle i sie czasem z tego spowiadalam. ale rodzicom zabieralam pieniadze co pare dni, a co niedziele chodzilam do komuni. ze strachu, ze sie wyda ze bralam. (rodzice byli zawsze dociekliwi dlaczego nie poszlam do komunii). nie wiedzialam ze grzesze, pozniej sie o tym z ksiazeczki do nabozenstwa dowiedzialam. ale nadal sie spowiadam bo to grzech nieswiadomy, dobrze robie? czy nie, i wszystkie spowiedzi sa swietokradzkie??

Odpowiedź:

Takie sprawy musisz wyjaśnić ze swoi spowiednikiem. Zasadniczo rzecz biorąc Twoje kradzieże raczej nie były grzechem ciężkim, bo chodziło o drobne sumy. No i o rodziców, a własność rodziców i dziecka jest w pewnym sensie wspólna. Przystępowanie do Komunii w tym stanie też więc nie było świętokradztwem. By jednak już Cię to nie męczyło (kwestie świadomości itd) , powiedz o tym w spowiedzi...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg