Ewa 01.11.2007 13:37

Chciałabym rozpocząć psychterapię. Pewna znajoma osoba poleciła mi ośrodek "Poza Centrum" zajmujący się psychoterapią zorientowaną na proces. Strona tego ośrodka to: http://www.pozacentrum.pl/index.htm

Na pierwszy rzut oka wszystko jest w porządku. W ośrodku pracują osoby po studiach, z odpowiednimi kwalifikacjami.
Mam jednak wątpliwości i dlatego proszę Państwa o pomoc. Czy psychoterapia zorientowana na proces jest bezpieczna z punktu widzenia duchowości?

Na stronie jest napisane, mi.in: Metoda psychoterapeutyczna /wykorzystuje elementy psychologii jungowskiej, terapii Gestalt, odkrycia Neurolingwistycznego Programowania (NLP), terapii systemowej, teorii komunikacyjnych/

Czy to jest bezpieczne? Na stronie www.newage.info.pl jest mowa właśnie o NLP.....że to jest rodzaj new age.

Bardzo potrzebuję pomocy psychoterapeutycznej, byłam już zapisana na pierwszą wizytę w tym ośrodku, ale z powodu silnego przeziębienia musiałam wizytę odwołać. Teraz mam dylemat, czy znowu zapisać się tam, czy zrezygnować. Może przesadzam i ten rodzaj psychoterapii, jaki oferuje ośrodek "Poza Centrum" jest bezpieczny. Proszę o fachową poradę

Ewa

Z tego, co napisano na stronie ośrodka, wydaje się, że trochę niepotrzebnie nafaszerowano pewną metodę leczenia określoną filozofią, sprzeczną z chrześcijańską. Niepotrzebnie - bo wydaje mi się, że można ją prowadzić również jeśli punktem wyjścia jest antropologia chrześcijańska.

Filozofia jako taka niebezpieczna nie jest, zatem myślę, że może się Pani spróbować poddać tej terapii (to zawsze jest praca z człowiekiem, a nie manipulacja na człowieku, niczego wbrew Pani z nią nie zrobią).

Problem widzę w nieco innym punkcie - terapeucie trzeba zaufać. Jeśli ma Pani za każdym razem zastanawiać się "czy on mi nie wciska jakiejś niechcianej filozofii", to to będą pieniądze wyrzucone w błoto. Tak zwyczajnie...

Do NLP wiele osób ma zastrzeżenia, choć z pewnością trudno odrzucić wszystko, co proponuje. Negocjacje za pomocą metod opisanych przez NLP mają szansę być skuteczne i satysfakcjonujące dla obu stron (i uczciwe!). Jedynie niektóre (ale jedynie niektóre i wcale niekonieczne) stosowane techniki ze względów etycznych bym odrzuciła.

Czy NLP manipuluje świadomością? W pewnym sensie tak. Chodzi o taką zmianę postrzegania, by np. ustąpił nadmierny lęk, np. w fobiach. Ważne wydaje mi się, że robi się to za zgodą zainteresowanego, który chce przestać się bać.

Czy to oznacza, że można dowolnie ukształtować człowieka np. przeciw moralności? Źródłem moralnego postępowania nie powinien być lęk. Źródłem moralności powinna być miłość Boga i wolna odpowiedź człowieka. To, że człowiek przestaje się bać, nie jest złe. Ważne, by nie bojąc się, wybierał dobro.

Proszę rozważyć - ewentualnie sprawdzić, czy jest Pani w stanie z nimi współpracować i mieć do nich zaufanie, także jako chrześcijanka. Nie ma obowiązku kontynuowania terapii, która nam nie odpowiada.

JK.