28.10.2007 10:40

Witam! Już chyba po raz trzeci. Ale dręczy mnie jeszcze jedno pytanko i chciałabym poznać odpowiedź. Otóż jeśli w rozmowie z siostrą i jej rodziną rozmawiamy o problemie brata, to jest to plotkowaniem? Bo obawiam się tego, że może potem ktoś powtórzy mojej mamie co ja na niego mówiłam (chociażby szwagier choć nie jest taki) a mama za bardzo nie chce mówić o bracie w najbliższym gronie. I dlatego ja też nie wiem co powiedzieć na jego temat jeśli ktoś mnie zapyta o niego, a jestem osobą niepełnosprawną i nie chcę, żeby może ktoś na mnie mówił "chora a jaką buzię ma" Proszę o odpowiedź.

Odpowiedź:

Wszystko zależy od tego, po co takie rzeczy mówisz. Są sprawy, o których dobrze jest, jeśli bliscy wiedzą. Są takie, o których lepiej milczeć. W tym wypadku twoja mama wybrała to drugie. Czy słusznie? Trudno powiedzieć....

Czasem rodzice nie chcą mówić np. o alkoholizmie dziecka. To zrozumiałe. Nie chcą, by o ich dziecku czy o nich samych źle mówiono. Czasem jednak po prostu sami potrzebują pomocy. Milcząc skazują się na samotność w obliczu problemu, z którym sobie nie radzą...

Jak więc masz postąpić? Musisz roztropnie sprawę ocenić. I zrobić tak, jak wydaje Ci się, że będzie lepiej...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg