aga 25.10.2007 14:12

Pewien człowiek powiedział mi kiedyś, że powtórne zawrcie związku po smierci pierwszego małżonka jest niedoskonałe w oczach Boga. Jest tak dlatego że śmierć człowieka a co za tym idzie ponowne zawarcie małżeństwa jest wynikiem grzechu pierworodnego. Kiedy Bóg pobłogosławił Adamowi i Ewie nie istniała jeszcze smierć a tym samym małżeństwo zawierano na wieczność. Podobno dopuszczono ponowne zawracie związku małżeńskiego ze względu na zatwardziałość serc ludzkich. Ale nawet w Nowym Testamencie pisze, że lepiej będzie jeżeli kobieta po śmierci męża nie wejdzie w związek małżeński. Tym samym ta kobieta jest lepsza w oczach Boga niż ta która ponownie wyszła za mąż. Jak się do tego ustosunkować?

Odpowiedź:

Ów człowiek przesadził. Małżeństwo trwa do śmierci jednego współmałżonków. Nie ma żadnej przeszkody, by później zawrzeć nowy związek.

Święty Paweł w ogóle zachęcał do życia w bezżeństwie. Dlatego zachęcał wdowców i wdowy, by tak pozostali. Ale nigdy nie było to prawem, a tylko jego radą.

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg