r 21.10.2007 10:46

Zdarza się, że zwracam mojej mamie uwagę, że źle myje naczynia (np.przepłukuje tylko kubki, łyżeczki a one nadal są brudne). Jednak mama nic z tym nie robi i postępuje tak samo. Dzisiaj gdy ja zmywałam, zauważyłam na suszarce brudną łyżeczkę. Próbuję się powstrzymywać i nie komentować tego, ale dzisiaj po krótkiej rozmowie nakrzyczałam na mamę, że lepiej niech nie zmywa, skoro robi to źle. Czy popełniłam grzech ciężki?
Chciałam dodać, że ja też często zmywam w domu naczynia i że początkowo próbowałam grzecznie mamie powiedzieć, że zmywa niedokładnie.
Dziękuję za odpowiedź.

Odpowiedź:

Odpowiadający nie słyszał kłótni. Nie wie jak mocne słowa padły. Z Twojego postępowania wynika jednak, że zasadniczo szanujesz matkę. A reakcja, nawet jeśli było zbyt mocna, wynikała ze wzburzenia. Ono zawsze zmniejsza winę. Zwłaszcza jeśli ktoś potem stara się szybko sytuację załagodzić. Prawie na pewno grzechu ciężkiego więc nie było. Ale ocenić ostatecznie musisz sama....

J.

więcej »