aga 19.10.2007 18:34

Niedawno skończyłam 18 lat. nie palnowałam iść na wybory bo wiedziałam że do 21 października nie będę miała wyrobionego dowodu osobistego więc myślałam że nie bedę mogła wziąść udziału w wyborach. Zreszta nie wiedziałam do końca jak to jest, ludzie wokół nie umieli mi jednoznacznie odpowiedzieć. W ostatgeczności mogłabym iść do lokalu wyborczego i tam się zapytać ale zdałam sobie sparawę, że nawet jeśli mogłabym głosować to wcześniej nie interesowałam się polityką i nie mam jeszcze wyrobionego zdania na jej temat, nie wiem jakie są możliwości spełnienia programów politycznych. Postanowiłam więc nie iść na wybory żeby nie głosować na ślepo. Czy w takim wypadku nie pójście na wybory to grzech?

Odpowiedź:

Zaniedbanie pójścia na wybory trudno uznać za ciężki grzech. W twoim wypadku - zdaniem odpowiadającego nie sposób mówić o jakimkolwiek grzechu...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg