pytyjaca
19.10.2007 18:26
szczesc Boze mam pytanie,
dzisiaj na religii rozmawialismy o tym, jak Bóg moze pozwolic, ze na ziemi jest tyle zla...
Wiem ze za wojny itp. sa odpowiedzialni ludzie, za katastrofy naturalne takze poprzez zanieczyszczanie klimatu, ale potem kolezanka sie spytala, "Co to wogóle da, ze sie czlowiek modli?"
Ona modlila sie codziennie za dziadka, a jednak umarl on ciezka smiercia (mial raka)...
Wlasnie czemu tak jest, ze jak niektórzy sie modla, to Bóg ich wyslucha i sie staje cud, a innych to nie? Jestem swiadoma tego, ze Bóg nie moze wszystkim pomóc i dla wszystkich uczynic cud, ale od czego to wtedy zalezy?
Jestem najbardziej katolicka i wierzaca dziewczyna na religii (mieszkam w niemczech) i zawsze jestem po stronie Boga i czesto mam dobre argumenty, ale na przyklad nie mialam pojecia co jej odpowiedziec...
Prosze o pomoc....
Odpowiedź:
Najkrótsza odpowiedź na Twoje pytanie brzmi: Bóg słucha każdej modlitwy, ale nie zawsze spełnia prośbę człowieka, bo czasem widzi, że lepiej tego nie robić.
Katecheci przytaczają w tym kontekście historię-legendę o matce, która prosiła o uzdrowienie swojego syna. Jej prośba była tak gorąca, ze posuwała sie aż do szantażu wobec Boga: jeśli nie wysłuchasz, ja odejdę od Ciebie. Chłopak ocalał. Po latach za morderrstwo został skazany na karę śmierci... Co czuła wtedy jego żyjąca jeszcze matka chyba nie trzeba mówić...
Czasem w takich trudnych chwilach wydaje się nam, że wiemy co dla nas dobre i że Bóg musi nas wysłuchać. Dopiero czas pokazuje, jak nieraz bardzo się myliliśmy. Człowiek rzadko ma jednak okazje oglądać skutki wysłuchanych modlitw. Bóg wiedząc lepiej, najczęściej chyba jednak nie ustępuje. Jeszcze rzadziej chyba zastanawia się, co by sie stało, gdyby Bóg tej modlitwy wysłuchał...
Ciekawe ile porzuconych przed laty przez osoby które kochali zastanawia się później, gdy żyje w szczęśliwym małżeństwie, że dobrze sie stało, iż zostali porzuceni...
Kiedy Bóg wysłuchuje? Gdy widzi, że tak będzie lepiej. Czasem ważne jest, czy prośbie towarzyszy przemiana serca... Bo przecież gdy dwóch ludzi prosi o to samo, to nie znaczy, że spełnienie prośby dla obu będzie miało takie same skutki. Dla jednego na przykład będzie to powód, by od tej chwili bardziej ufać Bogu, inny za pięć minut o dobrodziejstwie zapomni uznając, że mu sie to od Boga należało....
J.