poprostu ja 02.10.2007 15:17

1.Jeśli wyznaje grzechy ciężkie i np. nie mówię wprost np. masturbacja tylko zgrzeszyłem przeciw ciału (i nie podałem ile razy) i ksiądz się nie dopytywał to taka spowiedź jest ważna?

2.Czy mówienie że coś jest Boskie jest grzechem i jeśli tak to jakim, albo że ktoś coś ubóstwia?

3.Czy trzeba uczestniczyć w Świętej godzinie, czy nie obrażamy Pana Jezusa tym że w niej nie uczestnicze?

4.Czy martwienie się o to że np. mając grzech ciężki umrzemy i wtedy możemy być potępieni, nie jest grzechem przeciw Duchowi Świętemu a konkretniej „o łasce Bożej rozpaczać”?

5.Czy łaska uświęcająca jest po tym jak się wyspowiadamy, czyli człowiek jest w łasce uświęcającej nie mając grzechów ciężkich?

6.czy jeśli mi przyszłą myśl która mogła być wywołana specjalnie i może spowodować grzech ciężki, ale jak zobaczyłem że źle myślę i staram się odrzucić tą myśl to czy mam grzech ciężki?

7.Czy używanie wulgaryzmów jest czymś bardzo złym, bo gdzieś tu czytałem o tym że ma to związek z siłami zła, ale nie wiem czy to się odnosiło do wulgaryzmów czy do życzenia komuś źle. Więc jak to jest. Wiem że używanie wulgaryzmów nie jest grzechem ciężkim, ale jeśli np. powiem do kogoś np. „ty debilu” czy coś takiego. Czy takie określanie ludzi którzy nas zdenerwują jest poważnym grzechem? Lub gdy się kłócę np. z kolegą i strasznie przez komunikator internetowy przeklinamy (w sensie że obrzucamy kogoś brzydkimi wyrazami) na siebie czy też popełniam grzech ciężki?

8.Będąc na mszy był cytat dotyczący chyba karmienia chlebem zwierząt i odbieraniu tego chleba od ust dzieci, ale ta pani występująca w tym cytacie powiedziała że ona tylko karmi psy (czy inne zwierzęta) okruszkami ze stołu. Nie pamiętam teraz tego dobrze, ale o co chodzi w tym cytacie?

9.Jeśli nieraz się kupuje w niedziele np. giełdy, czy akurat tak się zdarza że się po coś jedzie w niedziele zakupić (nie chodzi mi tu o artykuły pierwszej potrzeby) czy ma się grzechu ciężki?

10.Jeżeli chodzi o post piątkowy i w ogóle o post to czy takie potrawy jak jaja, mleko, chipsy o smaku innym niż mięsny, czekolada, ryby, alkohol są postne? Jeśli zdarzy mi się nieraz zjeść w piątek mięso czy bardzo źle postępuje?

11.Czy modlitwa w myślach też jest ważna?

12.Czy jeśli kiedyś akceptowało się antykoncepcje i uważało że kościół źle mówi w sprawach antykoncepcji, czy był to grzech przeciw Duchowi Świętemu „uznanej prawdzie chrześcijańskiej się sprzeciwiać”, a teraz ma się wątpliwości kto ma racje i się szuka odpowiedzi na te wątpliwości, czy się nadal (w tej sytuacji) grzeszy przeciw Duchowi Świętemu?

13. Czy można oglądać w piątek komedie i się na nich śmiać? I czy można oglądać komedie gdzie głównym motywem jest to że nastolatkowie chcą „zaliczyć dziewczyny” (american pie). Chodzi mi o to że wielu komediach popiera się sex przedmałżeński choć to są to tylko komedie i nie są to filmy pornograficzne. Czy oglądanie takich filmów jest grzechem i jakim?

14.Jeśli nie zachowuje postu ilościowego (jeden posiłek do syta) popełniam grzech ciężki. Trudno mi zjeść jeden posiłek do syta, nieraz coś zjem i za godzinę jestem głodny, więc jak to jest?

15.Czy jeśli w kościele nie śpiewam podczas mszy źle robię, lub grzeszę?

Odpowiedź:

Tak na przyszłość... Odpowiadający nie odpowie już na takiego "tasiemca". Dlatego, ze samo pytanie zajmuje większą część naszej strony. Proszę każde z pytań wysłać osobno. Trzy w jednym to góra.

1. Ksiądz pewnie zrozumiał o co chodzi. jeśli nie było intencji zatajenia, to spowiedź jest wa zna...

2. Coś? Jeśli mówisz, że świat jest dziełem Bożym, to mówisz prawdę. Jeśli mówisz, że boski był kurczak, którego właśnie z apetytem zjadłeś, to w sumie trudno uznać to za grzech. Kurczak - wiadomo - jest Bożym stworzeniem. Ale mówienie, ze smak kurczaka wart jest Boga (tak zazwyczaj się to rozumie) jest chyba ciut niestosowne...

Co do ubóstwiania czegoś... Zazwyczaj ludzie nie rozumieją tego dosłownie. Nie oddają np. czci wakacjom (ktoś mówi: ubóstwiam wakacje). To raczej złe językowe przyzwyczajenie, niż rzeczywiste zło...

3. Katolik ma obowiązek uczestnictwa w niedzielnej i świątecznej Mszy. Poza tym nie ma obowiązku uczestnictwa w żadnym innym nabożeństwie.

4. Trwanie w grzechu ciężkim jest zagrożeniem dla naszego zbawienia. Ale zamiast sie zamartwiać trzeba pójść do spowiedzi. I na pewno to martwienie się nie jest grzechem.

5. W łasce uświęcającej trwa ochrzczony, którego sumienia nie obciąża grzech ciężki. A więc nie tylko zaraz po spowiedzi, ale jak długo nie popełnia grzechu ciężkiego...

6. W zdaniu "przyszła myśl, która mogła być wywołana specjalnie" jest sprzeczność. Albo sama przyszła, albo ją przywołałeś. Wskazówką jak jest naprawdę, jak w kwestii grzesznych myśli odróżnić pokusę od grzechu jest długość trwania myśli do czasu jej odrzucenia. Na pewno nie decydują tu ułamki sekund. To trochę za mało na świadomą decyzję...

7. Używanie wulgaryzmów to jedna rzecz, obrażanie bliźniego druga, a wzywanie sił zła przeciwko bliźniemu to trzecia. Ta ostatnia to najpoważniejsze wykroczenie. Ocena drugiego zależy od wielkości wyrządzonej krzywdy. Są ludzie, którzy łatwo wpadają w złość, ale szybko żałują swojego postępowania i przepraszają. To okoliczność która sprawia, że wyrządzone zło jest dużo mniejsze. No i widać, ze działali pod wpływem wzburzenia, co zmniejsza dobrowolność czynu.

Używanie wulgaryzmów bez intencji obrażenia kogokolwiek na pewno grzechem ciężkim nie jest. Ale jest złe, bo sprowadza relacje międzyludzkie do poziomu rynsztoka.

Czy wyzywając innych w rozmowie z kolega popełniasz grzech ciężki? To trudno ocenić. Ale na pewno jest to złe i powinno się takiej postawy unikać. Grzech lekki jest ciągle grzechem. W żadnym wypadku nie wolno sie nań zgadzać...

8. Tekst o który pytasz brzmi (Mt 15, 22-28)

A oto kobieta kananejska, wyszedłszy z tamtych okolic, wołała: Ulituj się nade mną, Panie, Synu Dawida! Moja córka jest ciężko dręczona przez złego ducha. Lecz On nie odezwał się do niej ani słowem. Na to podeszli Jego uczniowie i prosili Go: Odpraw ją, bo krzyczy za nami! Lecz On odpowiedział: Jestem posłany tylko do owiec, które poginęły z domu Izraela. A ona przyszła, upadła przed Nim i prosiła: Panie, dopomóż mi! On jednak odparł: Niedobrze jest zabrać chleb dzieciom a rzucić psom. A ona odrzekła: Tak, Panie, lecz i szczenięta jedzą z okruszyn, które spadają ze stołów ich panów. Wtedy Jezus jej odpowiedział: O niewiasto wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie, jak chcesz! Od tej chwili jej córka była zdrowa.

Tekst jest chyba jasny. Jezus nie chciał prowadzić działalności wśród pogan. Kobieta uprosiła Jezusa wskazując, że nic sie nie stanie, że przy okazji działalności wśród Izraela i jej, pogance, coś się dostanie...

9. Spytaj spowiednika. W odczuciu odpowiadającego nie.

10. W piątek trzeba zachowywać wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Złamanie tej zasady jest zasadniczo grzechem lekkim, chyba że wynika z pogardy dla prawodawcy - Kościoła.

11. Tak.

12. Zobacz TUTAJ

13. W piątek można oglądać komedie. Oglądanie filmów niepornograficznych nie jest grzechem. Inna rzecz, czy człowiek który je ogląda ma swoje własne, wyrobione zdanie, czy jest miękki jak plastelina. Wtedy powinien popracować nad wyrobieniem sobie mocnego kręgosłupa.

14. Post jest po to, że być był głodnym. Na temat ciężaru winy przy złamaniu postu ilościowego obowiązują te same zasady, co przy wstrzemieźliwości od pokarmów mięsnych

15. Masz brać udział we Mszy. śpiew jest jednym z elementów tego udziału. Jeśli nie śpiewasz bo fałszujesz, to pół biedy.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg