osiemanstolatek
21.09.2007 17:20
Skończyłem niedawno osiemnaście lat. Wypicie jakich ilości alkoholu nie będzie żadnym grzechem, a jakie działanie spowoduje grzech lekki?
Dotychczas żyłem w abstynencji i trudno mi przewidziec jaka porcja przyniesie jakie efekty. Nie chce sie upijac, nie chcę w ogóle grzeszyć (nawet lekko) dlatego pytam.
Ile moge wypić kieliszków szampana, wina?
Czy chęc doprowdzenia się do stanu "wesołości" (czyli lekkiej poprawy humoru, nie upijania) to grzech?
Odpowiedź:
Używanie alkoholu grzechem nie jest, ale jest nim nadużywanie, czyli picie zbyt dużo (upicie się) albo zbyt często (zagrożenie alkoholizmem). Granicą grzechu ciężkiego na pewno jest utrata przytomności. Ale wielu moralistów uważa dziś, że jest nim już utrata kontroli nad swoim zachowaniem.
Gdzie zaczyna się grzech lekki? To musisz sobie wyznaczyć sam. Na każdego alkohol działa inaczej. Zależy to między innymi od masy ciała, płci, stopnia najedzenia i przyzwyczajenia do alkoholu. Najlepiej jest po prostu łyknąć trochę i odczekać pół godziny. Bo w piciu bardzo zdradliwe jest to, że efekty nie przychodzą zaraz. Bo nie od razu alkohol się chłonie do krwiobiegu. Niektórym wydaje się, ze mają mocną głowę i poją od razu dużo. A efekty bywają opłakane.
J.