Ula
28.08.2007 12:51
Czy jesli podczas rozmowy z chlopakiem o np. malzenstwie, wspolnym zyciu, odczwam (chociaz mi sie tak wydaje) podniecenie tzn. ze mam zaprzestac o tym rozmawiac?? Czy po prostu nie traktowac to nawet jako grzech...no bo przeciez kiedys musimy np. porozmawiac kiedy wziac slub itd.
Odpowiedź:
To co odczuwasz niekoniecznie jest podnieceniem seksualnym. Przyjemność nie ogranicza się przecież do seksu. Pomijając już przyjemność związaną z jedzeniem przyjemnie jest np. człowiekowi, gdy słyszy pochwalę albo gdy czuje na sobie powiew wiatru. Podobnie możesz odczuwać podniecenie nie tylko myślą o ślubie, ale egzotycznej wycieczce, rozpoczęciu studiów, podjęciu pierwszej pracy itd. Jeśli rozmawiacie o ślubie, a o przyszłym życiu rozmawiacie w sposób przyzwoity, to na pewno nie ma w tym grzechu...
J.