Gabi 24.08.2007 03:57

Witam,
dziękuję za udzielenie mi rady.
Mam jeszcze jedno pytanie.
Sytuacja:podczas nocy poślubnej kobieta nie krwawi, a była dziewicą. Mówiła mężowi przed ślubem że jest dziewicą, ale tłumaczyła że nie każda dziewica krwawi. Przecież nie wiedziała jak będzie z nią. Mąż chce żeby poszła z nim do ginekologa, aby mu udowodnić że naprawdę on był jej pierwszym mężczyzną. Uważa że skoro nie ma nic do ukrycia powinna się zgodzić. Ona rozumie że on nie posiada wiedzy medycznej na temat budowy ciała kobiecego, ale ona nie chce się zgodzić , uważa że miłość i małżeństwo polega na zaufaniu, a poza tym jest przekonana że po badaniu ginekologicznym, kiedy lekarz stwierdziłby jej dziewictwo coś w uczuciach względem jej męża by umarło. Jak później mogłaby się z nim kochać i być z nim szczęśliwa. Przecież patrzyłaby na niego inaczej.
Jednak jeśli by nie poszła, on mógłby cały czas podejrzewać ją o najgorsze rzeczy, bardziej jej nie ufać, jego uczucia względem niej mogłyby się zmienić. A jeśliby zarzuciłby jej że go oszukała czy wyzwałby ją, ona "w środku" by umarła.
Moje pytanie: Co powinna zrobić? Zgodzić się na badanie czy nie?
Z góry dziękuję za odpowiedź
Pozdrawiam

Odpowiedź:

Zdaniem odpowiadającego ów mężczyzna nie powinien nalegać. Bo to rzeczywiście dla kobiety upokarzające. I niczego nie zmieni... Poza tym... Odpowiadający się na tym nie zna, ale lekarz mógłby ustalić kiedy doszło do utraty dziewictwa? Jakoś trudno w to uwierzyć...

J.


Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg