Mateusz 18.08.2007 19:48
1. Proszę mi wytlumaczyć dlaczego samo podniecenie jest czymś złym.Jeśli przytulę się do mojej dziewczyny i przez to wystąpi u mnie podniecenie, ale oczywiście nie ma mowy o chęci współżycia (tylko po ślubie), to czy to też jest grzech? dlaczego? Wiem, że należy tego unikać, a jeśli to wystąpi to nie akceptowac tego,ale dlaczego to jest złe, jeśli nie powoduje niczego więcej.
2. Czy jesli ktoś kto powinien jeździć do kliniki onkologicznej na badania i zrezygnuje z tego to ma grzech? Choroba nie jest jeszcze wykryta, podobno konieczna jest obserwacja, ale ta osoba nie ma już psychicznie siły tam jeździć, jest tam traktowana jak rzecz,przedmiot a nie jak człowiek potrzebujący pomocy. Ona twierdzi że nalepiej o tym zapomnieć. Nie wiem jak pomóc mojemu bratu.
3. Czytałem ostatnio na tym forum że patrzenie na czyjąś nagośc bez pożądania nie jest grzechem, ale czy osoba która się rozbiera przed nami nie ma grzechu? oczywiście są różne sytuacje, ale np: na plaży nudystów, czy ci ludzie nie grzeszą? mi się wydaje że tak, ale nie wiem. W sumie to mogą powiedzieć, że nie patzrą z pożądaniemm na siebie, ale z drugiej strony to chyba mogą wywołać pożądanie w kimś innym...