Beata 15.08.2007 23:16
Szczesc Boze!
W ostatnim czasie czytalam wiele artykulow o roznej tematyce zwiazanej z religia na stronach internetowych. Bardzo przykro zaskoczyly mnie komentarze znajdujace sie pod artykulami. Ludzie tak latwo i tak brutalnie atakuja Kosciol i ludzi wierzacych! Z drugiej strony Kosciolowi zarzucany jest wizerunek potepiajacego, krzyczacego i nietolerancyjnego. Zastanawiam sie gdzie jest ta granica - kiedy trzeba ostro bronic Kosciola i bezkompromisowo traktowac jego zalecenia czy prawdy wiary, a kiedy dopuscic innych do ostrej krytyki by, jak gdzies przeczytalam zadziwic tym, ze Kosciol umie tez sluchac, bez potepiania i klocenia sie?