lukasz 10.07.2007 21:21
Witam
Pewnie ten temat juz setki razy byl poruszany, ale nie znalazłem w wyszukiwarce niczego co by mnie zadowalalo, mianowicie: Bog stworzyl dobro i.. zlo ( to on musial je storzyc, poniewaz inne istoty nie maja 'zdolnosci tworczych').
Jesli Bog stworzyl zlo, on sam nie moze byc do konca dobry.. i wtedy wszystko jest ok. Ale mowi sie ze Bog jednak jest dobry i zalozmy, ze nie mozna go obarczyc bezposrednia odpowiedzialnoscia za powstanie zla, skoro jednak jest wszechwiedzacy, to wiedzial ze zlo powstanie, czy nie mogl stworzyc Swiata tak aby wykluczyc mozliwosc powstania zla?
Jednym z argumentow przeciw temu pytaniu jest, ze to wykluczalo by wolna wole. Jednak po sadzie ostatecznym wszelkie zlo skonczy w piekle, a dobro bedzie w niebie. Jak sadze, pieklo i niebo w zaden sposob sie nie przenikaja, mozna powiedziec ze tworza oddzielne swiaty. W zwiazku z tym, czy idac do nieba tracimy wolna wole? Jesli nie, to pojawiaja sie dwa problemy:
1.Jak pogodzic swiat w ktorym jest tylko dobro (niebo) z wolna wola, bo okazuje sie, ze jednak taki moze istniec, ale Bog z jakichs powodow go nie uczynil.
2.Przy wolnej woli zawsze moze sie powtorzyc bunt aniolow. Dlaczego mialoby to byc niemozliwe i czy Bog bierze to pod uwage? Co wtedy? wszystko od poczatku??
Czy Bog jest logiczny?
Mam nadzieje ze nie zamotalem za bardzo.
Pozdrawiam i dziekuje za odpowiedz.
Łukasz