cave
11.06.2007 19:21
Jaki jest sens przypowieści Mt 20, 1-16? Bardzo proszę o wyjaśnienie, bo nie rozumiem. Najbardziej dziwię się temu, że wszyscy dostali po równo, nawet ostatni, którzy przecież pracowali najmniej. Zapewne jest w tym sprawiedliwość, choć ja nie potrafię jej dostrzec...
dziękuję.
Odpowiedź:
Pan Jezus opowiedział te przypowieść, żeby pokazać, ze Bóg każdemu chce dać niebo. I temu, który wiernie mu służy od początku życia i temu, kto się nawróci pod jego koniec. Czy to niesprawiedliwe? zdaniem odpowiadającego nie. Świadczy tylko o łaskawości Boga, który nie jest drobiazgowy i każdemu chce dać to, co najlepsze....
Jest jeszcze coś. W przypowieści jasno tego nie powiedziano, ale lepiej to widać np. w przypowieści o synu marnotrawnym, konkretnie w scenie rozmowy ojca ze starszym synem. Otóż ludzie wiernie służący Bogu myślą czasem, że to straszne umartwienie. Po cichu zazdroszczą tym, którzy Bogiem się nie przejmują i - jak to się mówi - używają życia. A tak naprawdę nie ma czego zazdrościć. Zło zawsze jest złem. Nie jest czymś wartościowym, czego tylko wskutek złośliwości Boga nie wolno nam robić. Należy raczej współczuć tym, którzy nawracają się dopiero w ostatniej chwili. Bo wcześniej nie zakosztowali piękna życia blisko Boga, a babrali się błocie zła...
J.