małgorzata 08.06.2007 13:34

Mam pytanie odnośnie sytuacji zaisniałej w mojej rodzinie. Otóż mam siostrę która ma 2 dzieci. Już w czasie drugiej ciąży okazało się że jej mąż jest chory psychicznie. Nie chciała już tego 2 dziecka. Obecnie siostra powinna wymienić sobie spiralę, którą stosuje aby nie zajść w ciążę. Ze względu na sytuacje materialną pewnie poprosi mnie o pomoc, wiem że to grzech, ale czy to naprawde takie jednoznaczne. Czy nie lepiej czasami wybrać mniejsze zło. Nie chcę powtórki z przed lat, to zbyt trudne dla mnie, dla niej a zwłaszcza dla jej starszej córki, ktora nie raz słyszała od ojca że oda ją do domu dziecka. To naprawdę duży problem. Od jakiegoś czasu staram się powrócić do swojej religii, żyć według jej zasad, ale gdy staję przed takim wyborem, to czy mam wybór? A jeśli zdecyduję jej pomóc, to czy ma sens moje chodzenie do kościoła, czy mogę przystępować do Komunii, jeśli wiem że za 5 lat sytuacja się powtórzy. Nie chcę żyć bez Boga, nie chcę zostawić siostry samej sobie. Co mi pozostaje?

Odpowiedź:

Pani siostra jest w sytuacji niewątpliwie bardzo trudnej. Z pewnością siostra i jej dzieci potrzebują Pani pomocy i wsparcia. Niemniej trzeba powrócić do faktów: spirala wewnątrzmaciczna wśród swoich działań ma wczesnoporonne. Nie ma takiej sytuacji, która uprawniałaby do zastosowania środka poronnego, gdyż istnieje możliwość zabicia poczętego dziecka.

Pani siostra nie chce mieć więcej dzieci. Można to zrozumieć. Nie musi jednak wybierać tej opcji. A jeśli chce ją wybrać, powinna też uszanować Pani wybór.

"Pomoc", która polega na sfinansowaniu zakupu/założenia spirali należy w tej sytuacji uznać za wielkie zło. Zdaję sobie sprawę, że inne opcje pomocy są trudniejsze, ale w tej sytuacji właściwsze.

Rozgrzeszenie wymaga żalu i postanowienia poprawy. Czym innym jest jednak postawa: obawiam się, że sytuacja się powtórzy i że nie będę umiała odmówić (ta nie wyklucza żalu), a czym innym stwierdzenie: "zrobię to jeszcze raz, bo uważam, że tak trzeba".

Czy ma sens chodzenie do Kościoła i przyjmowanie Komunii Św.? Na pewno (to drugie oczywiście nie w sytuacji grzechu ciężkiego). Bóg nie został z doskonałymi, a ze słabymi ludźmi, którzy Go potrzebują...

JK
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg