Zbyku
07.06.2007 18:27
Szukam Boga i chyba zbłądziłem. Moje pytanie jest następujące: Jeśli Bóg stworzył świat i troszczy się o niego, to dlaczego chce, by jedni byli bogaci i mieli wszystko, a drudzy, by nie mieli nawet na chleb. Dlaczego chce, by jedni cierpieli, a drudzy byli szczęśliwi, czyżby nie troszczył się o świat? w takim razie po co stworzył, z nudów? Z góry dziękuję za odpowiedz, to dla mnie ważne.
Odpowiedź:
Bóg patrzy z perspektywy wieczności. Jego celem jest zbawienie wszystkich ludzi. I pewnie dlatego każdego prowadzi nieco inną drogą. Postępuje tak jak dobry wychowawca, który nie podchodzi do wszystkich podopiecznych dokładnie tak samo, ale różnicuje wymagania w zależności od sytuacji.
Sprawę pewnie komplikuje jeszcze i to, że Bóg zbawia nas we wspólnocie. Dokładniej: nie chodzi tylko o zbawienie pojedynczego człowieka, ale i o to, by inni, dzięki drugiemu człowiekowi, mogli dojść do zbawienia. Np. czyjeś cierpienie może być potrzebne, by ktoś inny się opamiętał. Jeśli nałożyć na to jeszcze ludzką złą wolę, która może zmuszać Boga do szukania dróg okrężnych, obraz komplikacji będzie chyba w miarę pełny...
Zabrzmi to może głupio, ale po takim wytłumaczeniu powinno być jasne: zamiast się obrażać, warto Bogu zaufać...
J.