Regina 03.06.2007 11:34

Witam. Ostatnio zaskoczyła mnie uwaga księdza prowadzącego spotkania przedmałżeńskie, powiedział, że ci, którzy już mieszkają ze sobą przed ślubem nie muszą odbywać dwukrotnejs spowiedzi przedślubnej, że w ich sytuacji wystarczy tylko raz. Nie jestem bynajmniej zdewociałą kobietą, ale zgorszyłam się tym jego stwierdzeniem. Widzę , że zaczyna się takie sytuacje popierać. Bardzo mi się to nie spodobało. Czy ten ksiądz miał rację, czy weszły jakieś nowe przepisy odnośnie spowiedzi dla narzeczonych? Uprzejmie proszę mi to wyjaśnić. A co zrobić w sytuacji jeśli ten ksiądz nie miał racji, a głosi takie poglądy na takowych spotkaniach?
Pozostaję w poważaniu...

Odpowiedź:

Powód jest prosty. Osoby, które mieszkają razem przed ślubem żyją w grzechu cieżkim. Jeśli nie zamierzają tego zmienić, na miesiąc przed ślubem nie otrzymają rozgrzeszenia. Inaczej wygląda sytuacja, gdy za kilka dni wezmą ślub - można wtedy mówić o postanowieniu poprawy...

JK
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg