agnieszka 31.05.2007 11:07

Witam,
mam ytanie odnośnie myśli nieczystych, jezeli przychodzi mysl, ją odrzucam grzechu niema, ale taka myśl jednocześnie z wyobrazeniem jej) nie chce odejść co wtedy? Ta myśl nie odchodząca wywołuje dreszczyk emocji, jakiś napięcie w organach płciowych ( nie wiem czy to podniecenie). Nie wiem jak się tego pozbyć, czytając te posty na temamt seksualności odczuwam napięcie. Nie wiem czy grzesze.
odpowiadający napisał" Racja: zgoda na podniecenie seksualne jest grzechem. Zwróć jednak uwagę, że od śpiewania "niezbyt przyzwoitej piosenki" (co to właściwie znaczy?) do podniecenia seksualnego droga jest dość daleka... "
Proszę o wyjąnienie ja nie mam zgody na to napięcie, ale ono jest i gdy o tym pisze, niepokój powiększa się. To mnie strasznie męczy. Co robić . Proszę o pomoc.
Pozdrawiam

Odpowiedź:

Czytanie zamieszczonych tutaj pytań i odpowiedzi dotyczących płciowości może wywoływać u osób młodych jakiś dreszczyk emocji. Bo to trochę trochę jakby się próbowało zakazanego owocu. Tyle że jeśli zdaniem odpowiadającego jakieś pytanie o płciowość zbyt gmatwa się niepotrzebne szczegóły, odpowiadający je (te szczegóły) wycina. I stara sie zawsze pisać tak, żeby nie przekraczać granic przyzwoitości. Na pewno lektura tego działu nie może być traktowana jako czytanie treści nieprzyzwoitych. Jeśli więc nie ma w Tobie woli wzbudzania jakiegoś seksualnego podniecenia, nie ma na nie zgody, to na pewno nie popełniasz grzechu...

Podobnie jest z owymi myślami, wyobrażeniami. To że się pojawiają jest czymś naturalnym. Ostatecznie stworzona jesteś jako istota seksualna, która może być żoną i matką. Nie możesz tylko ich teraz chcieć, celowo podtrzymywać itd. Z tymi sprawami musisz poczekać. Do ślubu...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg